wtorek, 12 czerwca 2012

Kockásfülű Nyúl


czyli patrząc z góry, jak w węgierskiej bajce















2 komentarze:

  1. u Tokarczuk jest piękna anegdota. jakiś obcokrajowiec zachwycał się troską, jaką w Polsce obdarzane są psy, skoro przy ulicach stoi mnóstwo znaków ostrzegawczych z napisem "PIESI".

    zdjęcie pierwsze - git, miłość od pierwszego psiego spojrzenia!

    OdpowiedzUsuń